Dziennikarze, przyjaciele oraz osoby, którym kapłan był szczególnie bliski spotkali się w Kolbudach, aby powspominać Arcybiskupa Tadeusza Gocłowskiego. Okazją do snucia opowieści, z byłym Metropolitą Gdańskim w roli głównej, była promocja albumu „Gość. Arcybiskup Tadeusz Gocłowski”.

Dziennikarki Agnieszka Michajłow oraz Anna Rębas z Radia Gdańsk opowiadały zebranym w sali koncertowej Urzędu Gminy Kolbudy o swoich zawodowych spotkaniach z tym wyjątkowym kapłanem. Arcybiskupa wspominali również znajomi, którzy mieli okazję dobrze Go poznać: aktor Jerzy Kiszkis oraz wicewójt Marek Goliński, który w 2009 roku spędził z Arcybiskupem Gocłowskim dwa tygodnie w Stanach Zjednoczonych.

- Księże arcybiskupie, a może dołączyłby ksiądz do nas i zorganizujemy w Chicago obchody siedemdziesiątej rocznicy wybuchu II wojny światowej – zaproponowała grupa przyjaciół, która planowała podróż do Stanów Zjednoczonych. Arcybiskup senior opierał się i mnożył wątpliwości: ważne uroczystości będą w Gdańsku, droga daleka, tam mnie nie lubią, bo emigracja słucha Radia Maryja, a ja faworytem tej stacji nie jestem, paszport gdzieś się zawieruszył… Ostatecznie przystał i 21 sierpnia 2009 roku ruszyli w podróż – wspominano, prezentując przy tym liczne fotografie wykonane podczas pobytu za oceanem.

Były opowiadania o tym, jak wiele radości dostarczyły byłemu Metropolicie kontakty z Polonią, ale również sprawy zupełnie przyziemne, z którymi na co dzień rzadko miał do czynienia, jak choćby… zwykłe zakupy.

- Kapłan, który niezbyt często miewał okazję do wizyt w sklepach, spacerował między półkami jak po muzeum – opowiadał Marek Goliński.

Poruszono również temat zdjęcia, które znalazło się w albumie wydanym przez Europejskie Centrum Solidarności, a którego autorem jest wicewójt. Na ciemnej fotografii widać profil, pogrążonego w zadumie i spoglądającego w okno, Arcybiskupa. Autor, jak sam mówił, był przekonany, że zdjęcie zrobione bez flesza jest nieudane. Na pierwszy rzut oka uwieczniono na nim właściwie tylko samolotowe okienko na czarnym tle. Trzeba się uważnie przyjrzeć, aby dostrzec zarys twarzy kapłana. Tymczasem fotografia, ku zaskoczeniu fotografa amatora, niezwykle spodobała się, koordynującej wydawnictwo, redaktor Katarzynie Żelazek.   Dziś jest jedną z najczęściej komentowanych ilustracji zawartych w albumie.

O swojej współpracy z Arcybiskupem, godzinach pasjonujących – nie zawsze łatwych – rozmów a także wspólnych podróżach, opowiadały Agnieszka Michajłow i Anna Rębas, dziennikarki Radia Gdańsk.  O długoletniej przyjaźni z Metropolitą barwnie mówił natomiast mistrz słowa, aktor Jerzy Kiszkis, który podczas spotkania czytał fragmenty publikacji.

– Kochaliśmy go. W przeddzień pogrzebu ukląkłem przy jego trumnie, przepraszając, że miał nas tak mało w stosunku do tego, co nam dawał – wspominał Jerzy Kiszkis. – A myśmy, wiedząc, jak wiele ma obowiązków, po prostu nie chcieli mu przeszkadzać…

Inicjatywa powołania projektu ku pamięci Arcybiskupa Tadeusza Gocłowskiego powstała zaraz po Jego odejściu – mówiła Katarzyna Żelazek, redaktor wydawnictwa w ECS.

Rozpoczęto zbieranie opowieści o Arcybiskupie oraz zdjęć wśród osób, które Go znały. Łącznie do publikacji wybrano ponad osiemdziesiąt wspomnień oraz prawie sto fotografii, głównie trójmiejskich fotoreporterów.

Mieszkańcy gminy, którzy przybyli na spotkanie mieli okazję zakupić album, zawierający wiele wyjątkowych fotografii. Publikacja i zasłyszane opowiadania z pewnością pozwalają lepiej poznać tę wyjątkową postać.