Dostarczają nie mniej emocji niż gry komputerowe. Ich niewątpliwą zaletą, w porównaniu z pojedynkami toczonymi w sieci, jest możliwość bezpośredniej interakcji z przeciwnikiem w trakcie rywalizacji. Dziś przeżywają swoją drugą młodość. Mowa o „planszówkach”, przy których chętnie spotykają się znajomi i rodziny, aby wspólnie spędzić wolny czas. W sobotę 1 grudnia miłośnicy tradycyjnych gier kierowali swe kroki do sali koncertowej Urzędu Gminy Kolbudy, gdzie zorganizowano piątą już edycję „Planszogrania”.

Bez wątpienia każde kolejne spotkanie sympatyków planszówek w Kolbudach gromadzi coraz więcej osób. Tradycyjne gry wymagające kostki i pionków stanowią świetną rozrywkę zarówno dla najmłodszych dzieci, jak i dla dorosłych.

- „Planszogranie”, to doskonały sposób na rodzinne spędzenie czasu - usłyszeliśmy od jednej z uczestniczek, która do gry zasiadła z dwiema córkami i mężem. - Mało jest wydarzeń, które stanowiłyby rozrywkę dla kilku pokoleń mieszkańców. W gry planszowe może grać każdy, bez względu na wiek i może czerpać z tego dużą frajdę. Ciekawa planszówka to również fajny pomysł na prezent pod choinkę.

Częstym uczestnikiem „Planszogrania” jest zastępca wójta Gminy Kolbudy Wojciech Sosnowski. Jak sam o sobie mówi jest miłośnikiem nowoczesnych gier planszowych, w które nie tylko gra, ale również je kolekcjonuje.

Sobotnie spotkanie graczy stanowiło dogodną okazję nie tylko do spróbowania swoich sił przy najnowszych i najpopularniejszych obecnie planszówkach, ale również do ich zakupu.

Zachęcamy do obejrzenia galerii i krótkiej relacji z kolbudzkiego „Planszogrania”.