W przełożonym meczu ligi juniorek UKS Bryza Kolbudy przegrał w Gdyni z liderem VBW GTK 79:48. Jedną z przyczyn niepowodzenia było to, że kolbudzianki wystąpiły w osłabionym składzie.

Po pierwszej rundzie kolbudzianki z dorobkiem 5 punktów zajmują czwarte miejsce w tabeli. Kolejne spotkanie podopieczne Magdaleny Szymkiewicz rozegrają 9 stycznia na własnym parkiecie z KKS Olsztyn.- Do gry w lidze strefowej mam tylko 8-9 zawodniczek - tłumaczy trenerka Bryzy, Magdalena Szymkiewicz. - Wynika to z tego, że Marlena Blicharz, Karolina Wilk i Agata Ostrowska przeszły do Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Łomiankach, gdzie trenują i grają w I lidze. Dołączą one do zespołu na etapie ćwierćfinału Mistrzostw Polski Juniorek.

W dotychczasowych spotkaniach najskuteczniejszą koszykarką Bryzy była Monika Naczk, która zdobyła 43 punkty (średnia 21,5 na mecz). Wprawdzie więcej punktów, bo 49 zdobyła Kamila Milcarz, ale miała gorszą średnią (12,3 na mecz). Najwięcej meczów, po cztery, rozegrały Magdalena Chodnikiewicz, Kamila Milcarz, Klaudia Dawidowska, Monika Zglenicka.

W meczu w Gdyni UKS Bryza Kolbudy wystąpił w składzie: Monika Naczk 17 pkt, Kamila Milcarz 8 pkt, Magdalena Chodnikiewicz 8 pkt, Dagmara Lewandowska 6 pkt, Aleksandra Gałkowska 5 pkt, Monika Zglenicka 4 pkt, Natalia Kroper-Kropacz, Klaudia Dawidowska, Anna Zwara. Poszczególne kwarty zakończyły się wynikiem 22:17, 23:16, 17:4, 17:11.