Po miesiącu funkcjonowania nowego systemu zagospodarowania odpadów komunalnych wójt gminy Kolbudy podjął decyzję o rozwiązaniu umowy z firmą, która wygrała przetarg na odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych z terenu Gminy Kolbudy. - Sytuacja zaszła tak daleko, że nie mogliśmy już dłużej czekać - mówi Leszek Grombala, wójt gminy Kolbudy.

Śmieci po nowemu - wszystko o nowym systemie gospodarowania odpadami komunalnymi >>

Na terenie gminy Kolbudy przetarg na odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych wygrała firma VEOLIA.

- Niestety, okazało się że firma ta nie była przygotowana do realizacji umowy - mówi Leszek Grombala, wójt Gminy Kolbudy. - Częściowo wynikało to z czynników od firmy tej niezależnych, jednak większości problemów można było uniknąć. Wielokrotnie wzywaliśmy firmę VEOLIA do prawidłowej realizacji podpisanej umowy. Niestety, w zdecydowanej większości przypadków nasze interwencje nie przynosiły zamierzonego skutku.

- Niestety, okazało się że firma ta nie była w pełni przygotowana do realizacji umowy od 1 lipca - mówi Leszek Grombala, wójt Gminy Kolbudy. - Częściowo wynikało to z czynników od firmy tej niezależnych, jednak większości problemów można było uniknąć. Dlatego też zgodnie z podpisaną umową naliczamy odpowiednie kary. Sytuacja zaszła tak daleko, że jesteśmy zdeterminowani zerwać podpisaną umowę. Dzisiaj podjąłem decyzję dotyczącą interwencyjnego (zastępczego) wywozu odpadów komunalnych przez dwie inne firmy. Mam nadzieję, że dzięki temu uda nam się opanować sytuację.

Od 5 sierpnia 2013 r. za odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych na terenie Gminy Kolbudy odpowiedzialna jest Firma Usług Komunalnych JANPOL(Jankowo Gdańskie 80-180 , ul. Jankowska 13, tel./fax. 58 682 05 93, 668 153 669, 605 116 606).

Zgodnie z podpisaną umową firma VEOLIA miała obowiązek do dnia 1 lipca zaopatrzyć mieszkańców gminy Kolbudy w pojemniki do gromadzenia odpadów.

- Fakt niedostarczenia pojemników naszym mieszkańcom sam w sobie stanowił bardzo poważne naruszenie warunków podpisanej umowy - kontynuuje wójt Grombala. - Kolejne terminy dostarczenia wymaganej ilości kontenerów, określane przez samego wykonawcę, również nie były dotrzymywane. Czarę goryczy przelał jednak fakt niewywożenia odpadów zgodnie z przekazanym nam harmonogramem. W części sołectw odpady nie były wywożone w ogóle. A przy wysokich temperaturach groziło to powstaniem zagrożenia sanitarno-epidemiologicznego. Dlatego też podjąłem decyzję dotyczącą interwencyjnego (zastępczego) wywozu odpadów komunalnych przez dwie inne firmy. I dzięki temu sytuację udało nam się opanować.

Zgodnie z umową gmina może obciążyć firmę VEOLIA pokaźnymi karami.

- I zamierzamy te pieniądze od niesolidnego wykonawcy wyegzekwować. Bo tak naprawdę są to przecież pieniądze naszych mieszkańców.

Do chwili roztrzygnięcia przez gminę Kolbudy nowego postępowania przetargowego za odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych na terenie gminy Kolbudy odpowiedzialna będzie firma JANPOL z Jankowa.

- Mam nadzieję, że nowy wykonawca szybko opanuje zastałą sytuację - dodaje Leszek Grombala. - Będzie miał o tyle ułatwione zadanie, że jest to firma mająca siedzibę na terenie naszej gminy, znająca jej specyfikę i teren na którym przyjdzie jej działać.

Harmonogram wywozu odpadów

Harmonogram wywozu odpadów przez Firmę Usług Komunalnych JANPOL

Przypomnijmy, że zmiany w "gospodarce śmieciowej" wynikają z uchwalonej przez Sejm w 2011 roku nowelizacji ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Celem nowej ustawy jest uporządkowanie gospodarki odpadami komunalnymi tak, aby wyeliminować dotychczasowe, dość powszechne praktyki wywożenia śmieci do lasów i zbiorników wodnych, czy też podrzucania ich innym mieszkańcom. Idea przyświecająca zmianom jest następująca: gmina, poprzez wyłonionego w drodze przetargu przedsiębiorcę, odbiera i zagospodarowuje odpady komunalne, a każdy właściciel zamieszkanej nieruchomości ponosi z tego tytułu na rzecz gminy opłatę.

Wszyscy ci, którzy zadeklarowali selektywną zbiórkę odpadów otrzymali (bądź otrzymają) dwa pojemniki na odpady, pojemnik na „suche” i pojemnik na „mokre”. Wielkości będą uzależnione od ilości osób w gospodarstwie domowym. Podstawowe zestawy pojemników to:

  • dla 1 osoby – 60l na suche i 60l na mokre
  • dla 2-4 osób – 120 l suche i 60l mokre
  • dla 5 osób i więcej – 240l suche i 120l mokre.
  • Odpady należy segregować na dwie frakcje tzw. suchą i mokrą (ale korzystniejsze jest prowadzenie pełnej segregacji - o czym piszemy poniżej).

Odpady mokre to odpady ulegające biodegradacji (przeznaczone do kompostowania) takie jak: resztki żywności, skorupki po jajach i orzechach, fusy po kawie czy herbacie, zużyte chusteczki higieniczne i ręczniki papierowe, mokry, zabrudzony papier, trawa, liście, rośliny, itp.

Odpady suche to wszystkie pozostałe odpady, przykładowo: puszki metalowe, kartony po sokach i mleku, opakowania z resztkami jedzenia, szkło, pojemniki szklane, pampersy, papier, gazety, zeszyty, pudełka z kartonu, tekstylia, opakowania po kosmetykach, odpady wielomateriałowe itp.Do tego pojemnika wrzucamy również zimny popiół. Jeśli mamy wątpliwości, gdzie wrzucić dany odpad, to wrzucamy go do pojemnika na odpady suche. Odpady suche powinny zostać wstępnie posegregowane w podziale na papier, tworzywa sztuczne oraz szkło białe i kolorowe, a następnie należy je wrzucić do odpowiednich pojemników rozmieszczonych na terenie gminy w ramach publicznej, selektywnej zbiórki odpadów opakowaniowych (tzw. system trzypojemnikowy).

Pozostałe odpady, takie jak: odpady wielkogabarytowe, zużyty sprzęt elektryczny i elektroniczny, odpady budowlane i rozbiórkowe, odpady zielone, przeterminowane leki i chemikalia, zużyte baterie i akumulatory, będą odbierane przez tzw. mobilny PSZOK, w terminach określonych w harmonogramach zamieszczanych na tablicach ogłoszeń, w lokalnej prasie oraz na stronie internetowej www.kolbudy.pl , przy czym odbiór odpadów wielkogabarytowych będzie odbywał się nie rzadziej niż 1 raz na kwartał. Odbiór choinek będzie sie odbywał raz do roku, w okresie poświątecznym.

Opłata za gospodarowanie odpadami

Opłatę za gospodarowanie odpadami komunalnymi należy wpłacać w wysokości zgodnej ze złożonymi deklaracjami w okresach dwumiesięcznych. Terminy w roku 2013 to:

  • do 15 sierpnia (za miesiące lipiec i sierpień),
  • do 15 października (za wrzesień i październik),
  • do 15 grudnia (za listopad i grudzień).

Opłaty należy wpłacać na otrzymane przez Państwa indywidualne numery rachunków bankowych lub w kasie Urzędu Gminy w Kolbudach.

Wysokość opłaty

Rozwiązanie przez Gminę Kolbudy umowy z firmą VEOLIA nie zmienia wysokości i terminów wpłat dokonywanych przez mieszkańców gminy Kolbudy za odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych. Przypomnijmy, że Rada Gminy Kolbudy wybrała metodę osobową do ustalania wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi i ustaliła stawkę opłaty na:

Dodatkowych informacji dotyczących zmian w systemie gospodarowania odpadami komunalnymi udziela Referat Gospodarki Odpadami UG Kolbudy (tel. 58 691 05 62). Aktualne informacje dotyczące gospodarowania odpadami komunalnymi znajdą Państwo również na stronie internetowej www.kolbudy.pl.

 

O co w tych śmieciach chodzi ?

W dniu 1 lipca br. weszła w życie nowa ustawa śmieciowa. Czy zadziałała? Chyba nie bardzo. Już od początku czerwca, a właściwie to już dużo wcześniej byliśmy pełni obaw, jak ten legislacyjny bubel ma się do rzeczywistości. Na samorządy gminne został nałożony kolejny obowiązek, choć nie bardzo zgodne jest to z ustawowymi zadaniami własnymi gminy.

 

Mówi się, że gminy nie wywiązują się od miesiąca z nałożonych na nie obowiązków. Biorę wszystko oczywiście na swoje barki, lecz nie mogę się zgodzić z tym stwierdzeniem.

Po kolei, to co powinno się wydarzyć zgodnie z regulacjami prawnymi miało w naszej gminie miejsce. Otóż, powstały stosowne uchwały Rady Gminy dotyczące regulaminu utrzymania porządku i czystości, dotyczące stawek opłat za odbiór i wywóz odpadów, sposobu naliczania tych opłat etc. Kolejnym krokiem było ogłoszenie i rozstrzygnięcie przetargu na operatora, który te śmieci z naszej gminy wywiezie. Po rozstrzygnięciu przetargu w Gminie Kolbudy podpisana została stosowna umowa z firmą Veolia, która to zaproponowała najniższą stawkę. Wydawać by się mogło, że tak wielki europejski koncern, funkcjonujący na tym rynku w znacznej części Polski i w Europie jest na tyle profesjonalny, że zaproponowanie współpracy z naszą gminą za tak atrakcyjną cenę nie sprawi dla niego żadnego problemu. Wykazał się bowiem odpowiednimi zasobami sprzętu, kadry itp. Przypuszczenia przypuszczeniami, a rzeczywistość okazała się inna. Jak ktoś zarządza firmą z odległości kilkuset kilometrów i wygrywa przetargi naraz w pięciu czy sześciu gminach wokół, mając siły przerobowe na góra dwie, trzy, to choćby był najlepszy na świecie i tak nie da rady. Można być profesjonalistą, ale każdy z nas ma przecież jakąś określoną wydajność.

Brak pojemników na odpady, nieznajomość terenu, brak kadr i sprzętu do obsługi pięciu gmin wokół naraz, sprawił ogólnie rzecz biorąc tak wielki chaos śmieciowy, że zarówno mieszkańcy, jak i władze – my wszyscy, staliśmy się zakładnikami reformy śmieciowej.

Zrobiliśmy wszystko co należało, a jednak nie działa. Dlaczego?

Wprowadzenie tak wielkiej reformy w ciągu jednego dnia, w najcieplejszym miesiącu w roku w całym kraju naraz doprowadziło do tego, że polscy producenci pojemników po prostu nie nadążają z produkcją. Doprowadzono do tego, że cena kubłów podskoczyła dwukrotnie. Minister środowiska, który nota bene, został przyłapany na wyrzucaniu śmieci nieposegregowanych zawierających w dodatku odpady niebezpieczne, dopuścił do tego, że firmy masowo sprowadzają pojemniki na śmieci z Niemiec, Holandii, czy nawet z Włoch i Turcji. Polski pieniądz masowo został wyprowadzony za granicę, zamiast dać zarobić polskim przedsiębiorcom. Minister M. Boni, tak na marginesie, potrafił stopniowo wprowadzać nową naziemną telewizję cyfrową. Nie było problemów z produkcją i kupnem np. dekoderów do telewizorów. Trwało to kilka lat i wszyscy z wszystkim zdążyli. Jego kolega minister środowiska „śmierdzącą” reformę wprowadził nie dość, że w najcieplejszym miesiącu w roku, to jeszcze w całym kraju jednocześnie.

Gmina Kolbudy, jako samorząd, na który nałożono nowe obowiązki, wywiązała się z nich w stu procentach. Niedoskonała cały czas ustawa Prawo Zamówień Publicznych nie pozwoliła nam na inne ruchy. Z wielkim zaangażowaniem monitorowaliśmy zaistniałą sytuację rozmawiając z często nawet bardzo rozgoryczonymi mieszkańcami.

Brak pojemników do segregacji odpadów, nierzetelny odbiór śmieci z Państwa posesji lub nawet kompletny brak odbioru, notoryczny brak kontaktu i współpracy firmy z Gminą, konieczność nakładania kar umownych, konieczność zastosowania wywozów interwencyjnych w sytuacjach kryzysowych powodujących zagrożenie epidemiologiczne na terenie naszej gminy, doprowadziły ostatecznie do zerwania umowy z Veolią.

W dniu 29 lipca zorganizowaliśmy spotkanie „sztabu antykryzysowego” z wszystkimi sołtysami z Gminy Kolbudy. Poinformowaliśmy ich wszystkich o dotychczasowych działaniach zarówno władz Gminy, jak i firmy nierzetelnie realizującej swoje zadania.

Przedstawiliśmy sołtysom stanowisko Gminy i decyzje jakie zostały ostatecznie podjęte w kwestii wywozu odpadów z Gminy Kolbudy od sierpnia 2013 r.

Czasem trzeba wybierać między złem a złem. Wybraliśmy zatem to mniejsze zło. W sierpniu w miejsce dotychczasowej firmy na terenie Gminy Kolbudy w ramach zamówienia z wolnej ręki, odbioru śmieci dokona, do momentu rozstrzygnięcia nowego przetargu, inna firma.

Spowoduje to zapewne kolejne zamieszanie organizacyjne, jednak zapewnienia nowego operatora co do należytego wykonania zadania są dla nas, w stosunku do tego co otrzymaliśmy od Veolii, o wiele bardziej wiarygodne.

Proszę zatem wszystkich mieszkańców naszej gminy o wyrozumiałość. To, że ktoś podrzucił nam kukułcze jajo nie jest naprawdę naszą winą. Nikt w tym kraju nie wini posłów i ministra środowiska z jednej strony, za ten bubel prawny, a także firm, niewątpliwie wykorzystujących okazję na szybki zarobek i nierzetelnie wykonujących swoje zadania, z drugiej strony. Po środku jest niestety wójt. Wszystkie gminy mają problem ze śmieciami. To o czymś świadczy. Dlatego podjęliśmy bardzo stanowcze kroki. Jestem mimo wszystko optymistą, dlatego trzymam kciuki aby nam się udało.

4 sierpnia 2013, Marek Goliński - zastępca wójta Gminy Kolbudy, Nasza Gmina

 

materiał telewizyjny - Śmieci sprzątnięte

(…)