Powstający w Kolbudach park rekreacyjny pokrywa w tej chwili gruba warstwa śniegu. Nad nią góruje tylko, mieniąca się kolorami, wielofunkcyjna zabawka dla najmłodszych. Mimo trudnych warunków atmosferycznych rozpoczęły się prace związane z realizacją kolejnego etapu, tej bacznie obserwowanej przez mieszkańców, inwestycji. Według zamierzeń władz gminy, jeszcze przed rozpoczęciem sezonu letniego, park powinien zostać oddany do użytku.

Realizowane w Kolbudach przedsięwzięcie, które stać się ma miejscem wypoczynku dla naszych mieszkańców jest inwestycją, która niemal od początku budziła wiele kontrowersji. Sceptycy bacznie przyglądali się postępom prac, nie szczędząc przy tym słów krytyki. W pierwszej fazie park rzeczywiście nie wyglądał imponująco. Wraz z postępem robót, w internecie pojawiało się jednak coraz więcej pozytywnych opinii. Dziś coraz więcej osób przyznaje, że uporządkowany teren grillowiska, ze ścieżkami, placem zabaw i sprzętem sportowym ma szansę stać się wizytówką i miejscem spotkań mieszkańców.

Już przed rozpoczęciem sezonu letniego powinna zostać ukończona większość zaplanowanych prac. W tej chwili, mimo mało sprzyjających warunków atmosferycznych, trwa porządkowanie niezagospodarowanej dotąd części terenu. Usuwane są m.in. krzewy porastające okolice stawu. W ciągu kilku najbliższych dni powinien rozpocząć się również montaż lamp solarnych wzdłuż ścieżek.

- W najbliższym czasie planujemy doposażenie placu zabaw – mówi Adam Babkiewicz, kierownik Referatu Inwestycji i Remontów Urzędu Gminy Kolbudy. – Jednym z najważniejszych przedsięwzięć będzie jednak wykonanie dojścia pieszego, wraz z bezpiecznym przejściem przez drogę wojewódzką 221. W tej chwili rozpoczęliśmy porządkowanie zieleni wokół stawu. Prace z tego zakresu realizowane będą również na nasypach kolejowym i drogowym.

Jedną z zaplanowanych atrakcji, która powinna przypaść do gustu zwłaszcza młodszym mieszkańcom, będzie bez wątpienia tzw. kolejka tyrolska. Niewtajemniczonych informujemy, że jest to lina nośna rozpięta między dwoma stanowiskami. Osoba podpięta do specjalnej uprzęży, w dość szybkim tempie, pokonuje odcinek wisząc nad ziemią.

- Rzeczywiście mamy w planach wykonanie takiego sprzętu zabawowo – rekreacyjnego jeszcze przed sezonem letnim – mówi Adam Babkiewicz. – Na placu powstanie również zewnętrzna siłownia, a w strefie zabaw dla maluchów pojawią się dodatkowe urządzenia, typu huśtawki, czy bujaki.

Wiele wskazuje na to, że plac zostanie oddany do użytku już przed sezonem letnim.

- Bogate wyposażenie placu, miejsca do grillowania, ścieżki i okoliczna zieleń powinny prezentować się imponująco – mówi wójt Leszek Grombala. – Dość trudny teren, na którym powstaje inwestycja sprawił, że prace trwają nieco dłużej niż być może oczekiwali tego mieszkańcy. Na szczęście po fali krytyki, która na nas spadła, słyszymy teraz wiele pozytywnych opinii na temat terenu, który stopniowo nabiera kształtu, jakiego oczekiwaliśmy. Mam nadzieję, że park, który za kilka miesięcy oddamy mieszkańcom stanie się miejscem spotkań ze znajomymi i ciekawą ofertą na aktywne spędzanie wolnego czasu.

Oddanie placu do użytku nie będzie jednak oznaczało końca inwestycji związanych z parkiem. W dalszym etapie powstać ma m.in. parking z drogą dojazdową od ulicy Tysiąclecia, tor do jazdy na rolkach oraz boisko wielofunkcyjne.