W słoneczne sobotnie popołudnie, 20 maja, salę gimnastyczną Zespołu Kształcenia Podstawowego  i  Gimnazjalnego w Kolbudach zapełnili starsi mieszkańcy naszej gminy. Doskonale wszystkim znane utwory, które wykonywał zespół Hot Line, szybko zachęciły gości Majowego Balu Seniorów do wyjścia na taneczny parkiet. Szaleństwu nie było końca. Podczas spotkania starszym mieszkańcom przedstawiono Pełnomocnika Wójta Gminy Kolbudy ds. Seniorów.

Już po raz drugi w ZKPiG w Kolbudach zorganizowano bal mający służyć integracji środowiska seniorów. Pierwsze tego typu spotkanie odbyło się w styczniu br. Wysoka frekwencja, doskonałe nastroje i sugestie uczestników pierwszej imprezy zachęciły organizatorów do ponownego zaproszenia „starszej młodzieży” na taneczno-towarzyskie wydarzenie. Również tym razem nasi seniorzy nie zawiedli. Udowodnili, że metryka to tylko papier z ciągiem cyfr, których nie należy stawiać w jednym szeregu z siłami witalnymi i chartem ducha. Nasi goście ponownie dowiedli, że chcą i potrafią się bawić.

- Mamy dziś majowy, naprawdę upalny dzień – mówił wójt Leszek Grombala. – Jestem zachwycony, że tak wielu seniorów porzuciło wszystkie swoje zajęcia, którym można się oddawać o tej porze roku oraz w takich okolicznościach przyrody i przyjechali tu spotkać się ze swoimi rówieśnikami. Ponownie pokazali, że chcą się bawić przy muzyce, integrować i spotykać ze znajomymi. Niektóre osoby, z którymi rozmawiałem zapowiadały, że podczas naszego grudniowego spotkania frekwencja będzie jeszcze większa. Pojemność sali jest ograniczona, ale zapewniam, że sprostamy wyzwaniu. Nawet, jeżeli będziemy musieli pomieścić pół tysiąca osób.

Przewodniczący Rady Gminy Kolbudy Wiesław Rusiecki w swoim wystąpieniu zwrócił uwagę na fakt, że pokolenie, które wypełniło salę balową wydaje się być bardziej pogodne od obecnej młodzieży.

- Patrząc na Was i na dzisiejszą młodzież mogę śmiało powiedzieć, że na twarzach osób w naszym wieku znacznie częściej gości uśmiech – mówił Wiesław Rusiecki. - Nie wiem z czego to wynika. Fajnie, że chcemy i potrafimy się bawić.

Dobrego humoru i pozytywnego nastawienia do świata rzeczywiście można pozazdrościć wszystkim uczestnikom balu. W przerwach między tanecznym szaleństwem na parkiecie nasi goście, przy suto zastawionych stołach, oddawali się dyskusjom ze znajomymi. Radosna atmosfera panowała w każdym zakątku sali.

- To mój drugi bal seniora – mówiła Pani Stanisława. – Przyjechałam z mężem i koleżanką. Wszyscy jesteśmy zadowoleni. Jest świetna atmosfera, dobra muzyka i jedzenie. No i oczywiście wspaniałe towarzystwo. Cieszę się, że seniorzy z gminy Kolbudy chcą się integrować i spotykać. Mam nadzieję, że będzie to już cykliczna impreza. Myślałam, że w taki piękny dzień będzie mniejsza frekwencja. Seniorzy mają swoje ogródki, opiekują się wnukami, chodzą na spacery. Przyszło jednak naprawdę dużo osób. Są seniorzy z różnych sołectw. Bezpłatne autobusy dowożące na bal to duże udogodnienie.

To właśnie z myślą o osobach starszych, ich potrzebach i oczekiwaniach w gminie powołano stanowisko Pełnomocnika Wójta Gminy Kolbudy ds. Seniorów. Funkcję tę pełnić będzie dr Anita Richert–Kaźmierska, pracownik naukowy Politechniki Gdańskiej, współautorka publikacji „Starzenie się społeczeństwa wyzwaniem dla pomorskich gmin”. Bal seniorów stanowił dogodną okazję do zaprezentowania starszym mieszkańcom osoby, która chętnie wysłucha ich potrzeb oraz podejmie działania, które pomogą sprostać ich oczekiwaniom.

- Można się do mnie zgłaszać we wszelkich sprawach dotyczących seniorów. Zarówno tych z zakresu oczekiwań, aktywności, jak i bezpieczeństwa. Będziemy się starali zdiagnozować potrzeby osób starszych – mówiła Anita Richert-Kaźmierska. – W oparciu o zebrane informacje postaramy się przygotować programy służące aktywizacji społecznej seniorów, jak również projekty związane z profilaktyką zdrowotną. Podejmiemy próbę aktywizacji osób starszych. Spróbujemy wykorzystać potencjał, jaki w nich drzemie.

Po zakończeniu balu, rozbawieni goście opuszczający mury ZKPiG dopytywali o termin kolejnego balu. Jak zapewnia wójt Leszek Grombala – ciąg dalszy na pewno nastąpi…