Trwające od dwóch dni intensywne opady deszczu sprawiają, że część gminnych ulic zamienia się w rwące potoki. Woda spływająca z pól i lasów oraz zapychane piachem odpływy i studzienki, które nie nadążają z odbieraniem wody powodują miejscowe uszkodzenia infrastruktury drogowej. Od wczesnych godzin porannych pracownicy Urzędu Gminy wizytują miejsca, w których gromadzi się woda oraz oceniają stan dróg. Strażacy wyjeżdżają do powalonych drzew i pompowania wody z zalanych piwnic. Na szczęście mimo trudnych warunków

Od czwartkowego poranka pracownicy Referatu Inwestycji i Remontów oraz Wydziału Gospodarki Komunalnej odbierają wiele telefonów od mieszkańców.

- W miejsca, w których sytuacja jest najtrudniejsza kierowane są jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej, które pomagają w udrożnieniu systemów odprowadzających wodę – mówi Krzysztof Hypki, naczelnik Wydziału Gospodarki Komunalnej.

Wstępnie szacowane są też straty w infrastrukturze drogowej. O sytuacji, na bieżąco informowany jest wójt Leszek Grombala.

- Sytuacja jest dynamiczna, choć na szczęście udało się uniknąć poważniejszych uszkodzeń – mówi wójt Leszek Grombala. – Jest kilka newralgicznych punktów, w których każdorazowo, przy większym opadzie, pojawiają się problemy. Takim miejscem jest między innymi ulica Polna w Bielkówku. Koszty naprawy powstających tam uszkodzeń oraz udrażniania odpływów i usuwania piasku ze skrzyżowania z ulicą Kościelną są naprawdę spore. Sytuacja taka utrzymywała się będzie do czasu położenia na ulicy Polnej asfaltowej nawierzchni. Niestety nie wszyscy mieszkańcy tej ulicy chcą remontu. Dlaczego? Mogę odesłać do lektury protokołu z zebrania wiejskiego sołectwa Bielkówko z kwietnia 2016 roku.

Gdy tylko warunki pogodowe na to pozwolą rozpoczną się niezbędne remonty uszkodzonych dróg. Wszystkich mieszkańców prosimy o cierpliwość. Szkody powodowane przez ulewne deszcze zgłaszać można do Wydziału Gospodarki Komunalnej pod numerem telefonu (58) 691 05 45.