W niedzielę 6 lutego w Pręgowie uczczono pamięć ofiar Marszu Śmierci. W ramach uroczystości odprawiono mszę świętą w intencji więźniów, którzy ostatnie kroki morderczej wędrówki postawili na terenie naszej gminy.

Krótki program muzyczny, dedykowany uczestnikom tragicznych wydarzeń 1945 roku, zaprezentowali uczniowie Niepublicznej Szkoły Muzycznej I stopnia w Kolbudach.

Następnie uczestnicy nabożeństwa przeszli na pobliski cmentarz, aby złożyć wieńce i zapalić znicze na wspólnym grobie 41 więźniów obozu Stutthof.

W uroczystych obchodach 77 rocznicy Marszu Śmierci udział wziął starosta Marian Cichon, przedstawiciele władz gminnych z wójtem Andrzejem Chruścickim, przedstawiciele kolbudzkiego oddziału Zrzeszenia Kaszubsko - Pomorskiego, dyrektorzy lokalnych szkół, uczniowie oraz harcerze.

Organizatorami uroczystości byli Wójt Gminy Kolbudy, Zrzeszenie Kaszubsko-Pomorskie oraz Parafia pw. Bożego Ciała w Pręgowie.

25 stycznia 1945 roku władze obozu Stutthof, w związku z niepowodzeniami Niemców na froncie wschodnim, zarządziły ewakuację pieszą więźniów, którzy mogli służyć Rzeszy jako siła robocza daleko od zbliżającej się linii frontu.

Po przeprowadzonej selekcji w pieszą trasę wyruszyło przeszło 11 tysięcy więźniów w 9 kolumnach liczących od 800 do 1600 osób. Władze obozu uznały, że więźniowie dojdą do oddalonego o 140 kilometrów Lęborka. Każdego dnia planowano przejście 20 kilometrów. Idący w temp. do -25 C brnęli w zaspach śnieżnych.

Więźniowie wyczerpani fizycznie, głodni i często chorzy nie mogli sprostać trudom marszu. Na nocleg zamykano ich w stodołach, oborach i kościołach. Trasa marszu przebiegała również przez teren naszej gminy. Wielu uczestników wędrówki zmarło.

Z informacji uzyskanych od nieżyjących już mieszkańców Pręgowa wiadomo, że ciała zmarłych zostały ,,pozbierane” przez miejscowego grabarza i jego córkę. Prawdopodobnie to ten człowiek spisał numery obozowe zmarłych i następnie przekazał je ówczesnemu proboszczowi ks. Pawłowi Masiakowi, który zapisał je w dokumentach parafialnych.

W 2013 roku z inicjatywy nauczycielki historii Janiny Linstedt pracującej w szkole w Kolbudach, przy współpracy Elżbiety Grot (ówczesnej Kierownik Muzeum Stutthof Oddział Naukowego w Sopocie) z pomocą uczniów (Z. Żółtowska, A. Sałek J. Seelau, Ł. Zwarra) przywrócona została godność części osób pochowanych w tej mogile.

Dzięki kwerendzie archiwalnej w Muzeum Stutthof udało się zidentyfikować 26 nazwisk pochowanych więźniów.