Pierwsze miesiące funkcjonowania nowego systemu gospodarowania odpadami komunalnymi pokazały, że ilość śmieci odbieranych z terenu gminy Kolbudy znacznie przekracza szacunki sporządzone na podstawie złożonych deklaracji. Liczne wnioski mieszkańców złożone podczas zakończonych we wrześniu zebrań wiejskich potwierdzają potrzebę wprowadzenia zmian w zakresie gospodarki śmieciami. - Wraz z radnymi będziemy być może zastanawiać się nad zmianą metody naliczania opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi - mówi Leszek Grombala, wójt gminy Kolbudy.
• Śmieci po nowemu - wszystko o nowym systemie gospodarowania odpadami komunalnymi >>
Przypomnijmy, że Rada Gminy Kolbudy wybrała metodę osobową do ustalania wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi i ustaliła stawkę opłaty na12 zł na osobę miesięcznie (w przypadku segregacji odpadów) oraz 24 zł na osobę miesięcznie (gdy segregacja nie jest prowadzona). Decyzja taka była podyktowana m.in. wynikami ankiety przeprowadzonej wśród mieszkańców gminy. Okazało się jednak, że wybrany system ma wiele wad.
- Przede wszystkim nie zakładaliśmy, że wielu naszych mieszkańców będzie starało się oszukać Urząd Gminy a w rezultacie wszystkich tych, którzy uczciwie płacą za odbiór odpadów komunalnych - mówi Leszek Grombala. - W chwili obecnej teren naszej gminy zamieszkuje ponad 20 tys. mieszkańców. Deklaracje złożyło natomiast niespełna 15 tysięcy osób. Oznacza to, że około 25% mieszkańców naszej gminy nie wnosi opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi. A de facto płacą za nich ich sąsiedzi. I, co gorsza, nie jesteśmy w stanie tych osób zweryfikować, gdyż mieszkańcy ci nie są w gminie Kolbudy zameldowani.
Leszek Grombala dodał, że będzie starał się przekonać radnych do zmiany systemu naliczania opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi.
- Na dzień dzisiejszy wydaje się, że metodą najbardziej sprawiedliwą i budzącą najmniej kontrowersji będzie obliczanie opłaty na podstawie zużytej wody. Bo przecież wodę każdy pić musi. Każdy z niej korzysta. A mamy przecież opomiarowane blisko 100% gospodarstw domowych na terenie naszej gminy. Zmiana systemu naliczania opłat pozwoli więc na jego uszczelnienie - po prostu płacić będzie każdy. A dzięki temu powstałaby możliwość wprowadzenia ulg dla osób znajdujących się w trudnej sytuacji materialnej. Bo przy obecnym systemie na taki krok nie ma najmniejszych szans. Co więcej, jeżeli nie zostaną wprowadzone zmiany to może okazać się, że konieczne będzie podniesienie obecnie obowiązujących stawek opłat.
Odrębnym problemem jest również fakt, że tylko nieco ponad 80% mieszkańców, którzy złożyli deklaracje uiszcza w terminie opłaty.
- To również stanowi dla gminnego budżetu poważny problem. Jednak w tym przypadku prędzej czy później należne gminie opłaty (wraz z odsetkami i kosztami egzekucji) zostaną wyegzekwowane na podstawie przepisów karno - skarbowych.
Niezależnie jednak od planów zmiany systemu opłat w chwili obecnej prowadzone są intensywne czynności sprawdzające mające na celu wyłapanie właścicieli nieruchomości zaniżających liczbę deklarowanych osób oraz przedsiębiorców podrzucających odpady gospodarcze do pojemników przeznaczonych na odpady komunalne.
- Działania te będziemy prowadzić z całą stanowczością i w przypadku wykrycia nieprawidłowości będziemy wyciągać konsekwencje karne i karno - skarbowe. Nie zawahamy się również nakładać kar porządkowych (w wysokości do 2700 zł - przyp. red.).