Łącznie 74 inwestycje drogowe we wszystkich piętnastu sołectwach, to plan na lata 2018 - 2028. Na budowę nowych nawierzchni ulic nasz samorząd zamierza przeznaczyć ponad 83 miliony złotych. Jak zapewnia wójt Andrzej Chruścicki gmina zintensyfikuje też działania w pozyskiwaniu zewnętrznych źródeł finansowania na rozwój infrastruktury drogowej.
Chyba nikt nie ma wątpliwości, że jedną z bardziej pożądanych form inwestycji samorządowych jest lokowanie środków finansowych w rozwój infrastruktury drogowej. Świadczą o tym liczne pytania, z którymi do Urzędu Gminy Kolbudy zwracają się nasi mieszkańcy. Wójt Andrzej Chruścicki wielokrotnie zapowiadał utworzenie tzw. Road Map, czyli planu realizacji kolejnych dróg lokalnych na terenie naszej gminy.
- Nie ma sołectwa, którego mieszkańcy byliby w pełni usatysfakcjonowani stanem dróg, którymi codziennie dojeżdżają do swoich domów czy osiedli - mówi wójt Andrzej Chruścicki. - Wszyscy wiemy też doskonale jak kosztowne są tego rodzaju inwestycje. Potrzebny jest konkretny plan, według którego w ciągu najbliższych lat rozwijać będziemy sieć dróg. Opracowaliśmy już wykaz inwestycji, które chcielibyśmy realizować w pierwszej kolejności. Uważam, że to na tę chwilę optymalny plan. Zdaję sobie jednak sprawę, że wszystkich nie da się od razu usatysfakcjonować. Zapewniam, że zrobię wszystko, aby lista ewoluowała i zyskiwała kolejne pozycje. Liczę, że pomogą w tym fundusze zewnętrzne. Będę aktywnie zabiegał o pozyskiwanie dodatkowych źródeł finansowania.
Planowanie i odpowiednie przygotowanie realizacji inwestycji drogowych jest dużym atutem w aplikowaniu o pozyskiwanie funduszy pozabudżetowych. Opracowanie mapy sieci drogowej może mieć kluczowe znaczenie zwłaszcza teraz, gdy zmieniają się zasady dofinansowywania dróg z budżetu państwa.
- Musimy mieć zaplanowane środki w Wieloletniej Prognozie Finansowej (WPF), aby pokazać, że posiadamy wkład własny, który jest niezbędny do realizacji inwestycji drogowych - mówi Iwona Niedzielska, kierownik Referatu Programów Rozwojowych i Strategii UG Kolbudy. - Mapa będzie na pewno dodatkowym atutem, który ułatwi sięgnięcie po niemałe środki zewnętrzne. Obecnie zmieniają się zasady pozyskiwania dofinansowania na realizację dróg gminnych. Do tej pory rządowe dofinansowanie gminy dostawały na wykonanie konkretnej ulicy. Wdrażany Fundusz Dróg Samorządowych umożliwi występowanie o środki na sieć dróg gminnych.
Duże nadzieje z nowe rozwiązaniami dotyczącymi zasad udzielania dotacji na budowę nowych dróg wiąże również kierownik Referatu Inwestycji i Remontów Adam Babkiewicz.
- Gdyby gmina uzyskała dofinansowanie, moglibyśmy kompleksowo realizować jednocześnie kilka inwestycji drogowych na terenie różnych sołectw, które docelowo utworzyłyby spójną sieć dróg - mówi Adam Babkiewicz. - Nasz samorząd ma gotowe projekty na większość inwestycji drogowych ujętych w tzw. Road Map.
Już w trakcie kampanii wyborczej Andrzej Chruścicki zapowiadał utworzenie mapy inwestycji drogowych, która będzie służyć do ustalenia i realizowania budowy dróg w całej gminie przez okres 10 lat. W opinii wójta Andrzeja Chruścickiego planowanie przedsięwzięć drogowych jest podstawą zarządzania. Daje gwarancję realizacji inwestycji.
Wspomniana kwota ponad 83 milionów złotych miałaby być przeznaczona wyłącznie na drogi. W opracowaniu jest również plan inwestycji kubaturowych o wartości ponad 15 milionów złotych. O liście projektów związanych z budową, remontami, modernizacją obiektów czy zagospodarowaniem terenów rekreacyjnych poinformujemy niebawem.
A jak już się budowa rozpoczęła, to poprzedni Pan Wójt zabrał pieniądze na budowę ulicy Magnackiej, i budowę ul. Żurawiej przerwano, ograniczając ją do niewielkiego fragmentu.
Za to Magnacką przez las i puste pola zrobiono z rozmachem jakiego w Polsce się nie widuje. Przy okazji gmina ponosi koszty oświetlenia drogi przez las i puste pola.
tylko 4. To jakiś żart?
To się nazywa wyrzucanie pieniędzy w błoto.
ul. Podgórna w Jankowie... ciekawe czy będzie zrobiona cała, czy tak jak teraz dostaliśmy informacje, że będzie budowa ulic w Jankowie i wszyscy się tym chwalą z wójtem na czele, a odcinek zaledwie 450 m, gdzie z ulicy Podgórnej będzie zrobione może... 20 metrów, to jakiś żart.
Nowe rządy, nowy dramat.
Poza tym czy musiały być od razy 2 baseny, w tym jeden z podnoszonym dnem? Na tak mała gminę, to inwestycja ponad rozsądek. A i podnoszone dno, i drugi basen rekreacyjny, mogły być zaplanowane do wykonania w późniejszym terminie.
A drogi to podstawa.
https://www.prawo.pl/samorzad/pieniadze-na-drogi-dla-samorzadow,