„Wiosenne sprzątanie świata w… sołectwach” - pod takim hasłem mieszkańcy gminy Kolbudy przystąpili 13 kwietnia br. do zbierania śmieci zalegających w okolicy. Na apel Wójta Gminy Kolbudy odpowiedziało wiele osób. Wspólnie uzbieraliśmy około dziewięciu ton odpadów. Do akcji włączył się Gminny Zakład Usług Komunalnych, który przetransportował zapakowane w worki „znaleziska” na wysypisko w Szadółkach.

- Chciałbym serdecznie podziękować wszystkim, którzy w sobotę 13 kwietnia postanowili zrobić coś pożytecznego dla swojej miejscowości - mówi wójt Andrzej Chruścicki. - Do wspólnego sprzątania przystąpiły zarówno dzieci, jak i dorośli. Zebrała się całkiem liczna grupa mieszkańców. Ogromne słowa uznania należą się sołtysom, którzy pomogli w rozpropagowaniu tego wydarzenia. Wielu z nas narzeka na zaśmiecone ulice i przydrożne rowy. Cieszę się, że wzięliśmy sprawy w swoje ręce i przynajmniej na jakiś czas oczyściliśmy swoje sołectwa ze śmieci. Mam nadzieję, że nasz trud zostanie uszanowany przez tych, którym zawsze daleko do kosza na śmieci.

Wszyscy, którzy stawili się w punktach zbiórki wyznaczonych przez sołtysów zostali zaopatrzeni w worki na śmieci oraz rękawice, które zapewnił Urząd Gminy Kolbudy. Zebrane odpady zostały odebrane przez pracowników Gminnego Zakładu Usług Komunalnych.

- Z większości punktów, które wskazali nam sołtysi odpady zostały odebrane już w sobotę - mówi Krzysztof Hypki, prezes GZUK. - Ostatnie worki zabraliśmy w poniedziałek. Jestem zaskoczony skalą akcji oraz liczbą zebranych śmieci. Nasza spółka wywiozła niemal 9 ton odpadów. Były to głównie plastikowe opakowania, puszki, odebraliśmy też sporo opon, a nawet odpady remontowo - budowlane. Niestety nawet taki rodzaj odpadu bywa porzucany na poboczach czy w sąsiedztwie terenów leśnych.

O tym, że mieszkańcom przypadła do gustu akcja ogólnogminnego sprzątania świata świadczą liczne zdjęcia, które otrzymaliśmy od jej uczestników. Liczba zebranych odpadów robi wrażenie. Na uwagę zasługuje fakt, że w wielu miejscowościach wspólne sprzątanie podsumowano przy ognisku w miłej, sąsiedzkiej atmosferze.

- Udało się nam połączyć przyjemne z pożytecznym - mówi pani Krystyna z Bielkówka. - Pogoda dopisała. Jestem przekonana, że nie było to nasze ostatnie wspólne sprzątanie. Niestety ilość zebranych śmieci oraz ich rodzaj pokazuje, że nie wszyscy wynieśli z domu podstawowe zasady dobrego wychowania. Wśród uczestników akcji było wiele dzieci. To na pewno cenna lekcja wychowawcza dla młodzieży.

My dziękujemy za wszystkie przesłane za pośrednictwem facebooka zdjęcia.