Jeden bilet miesięczny za 150 złotych, który umożliwiłby mieszkańcowi Gminy Kolbudy dojazd różnymi środkami transportu publicznego nawet do Wejherowa? To już całkiem nieodległy scenariusz. Zielone światło dla jego realizacji dali właśnie włodarze gmin wchodzących w skład Metropolitalnego Związku Komunikacyjnego Zatoki Gdańskiej, którego członkiem jest również nasz samorząd. Wspólny bilet metropolitalny staje się faktem.

Realną datą na wprowadzenie nowego biletu za 150 złotych (ulgowy w cenie 75 złotych) jest 1 lipca bieżącego roku. We wstępnej fazie miałby on być sprzedawany wyłącznie w formie karnetu miesięcznego. Bilet metropolitalny pozwoliłby na podróże komunikacją miejską (autobusy, tramwaje, trolejbusy), Szybką Koleją Miejską, liniami Pomorskiej Kolei Metropolitalnej oraz przewozami regionalnymi Polregio. Międzygminnym projektem nie będą natomiast objęte autobusy PKS Gryf.

W tej chwili w Gminie Kolbudy „czerwone autobusy”, czyli linie obsługiwane przez Zarząd Transportu Miejskiego w Gdańsku, dojeżdżają do trzech sołectw: Kowale, Otomin i Jankowo Gdańskie. Być może w dalszej perspektywie do tego grona dołączą kolejne miejscowości z naszej gminy.

- Gmina Kolbudy, jako członek MZKZG jest oczywiście zainteresowana nowym projektem – mówi zastępca wójta Gminy Kolbudy Wojciech Sosnowski. – Bierzemy udział w spotkaniach poświęconych wspólnemu biletowi. Kwestia komunikacji zbiorowej jest obecnie szczególnie ważnym tematem dla wszystkich samorządów, których ulice zamieniają się systematycznie w jeden wielki korek. Musimy wychodzić naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców, aby zachęcić ich do przesiadania się z samochodów na transport zbiorowy. W tej chwili autobusy ZTM Gdańsk dojeżdżają do trzech miejscowości w naszej gminie. Nie ustajemy jednak w staraniach, aby do Kowal, Jankowa Gdańskiego i Otomina dołączyły kolejne sołectwa. Wiąże się to oczywiście ze sporymi kosztami, podobnie zresztą jak wprowadzenie biletu metropolitalnego.

Szacuje się, że wprowadzenie wspólnego dla 14 gmin biletu za 150 złotych będzie kosztowało samorządy rocznie około 9,4 mln złotych. Kwota ta miałaby zostać rozłożona proporcjonalnie na wszystkie gminy biorące udział w projekcie.

- Nie ulega wątpliwości, że wspólny projekt będzie stanowił dość znaczne obciążenie dla gminnego budżetu – mówi Wojciech Sosnowski. – Mamy jednak pełną świadomość, że mieszkańcy oczekują tego typu rozwiązań. Metropolia ma sens wówczas, gdy jest zintegrowana, a to bardzo ważny element międzygminnej współpracy.

Zgodnie z założeniami do kwietnia br. rady gmin poszczególnych samorządów podejmować będą uchwały, które pozwolą na wdrożenie projektu już 1 lipca br. Dodatkowo samorządy maja uruchomić procedury przeniesienia ulg na związek metropolitalny. Ceny biletów będą ustalane w MZKZG, a nie w każdej z gmin z osobna.

Nowy bilet da prawo do podróżowania środkami komunikacji publicznej na obszarze zajmowanym przez czternaście sąsiadujących z sobą gmin metropolii. Patrząc od południa, mają to być: Pruszcz Gdański (miasto), Pruszcz Gdański (gmina wiejska), Kolbudy, Żukowo, Gdańsk, Szemud, Sopot, Gdynia, Kosakowo, Rumia, Reda, Luzino, Wejherowo (miasto), Wejherowo (gmina wiejska)

Możliwe, że w najbliższym czasie do projektu dołączy Tczew.

Samorządowcy podkreślają, że wszystkie podejmowane działania w kierunku ujednolicenia transportu w ramach gmin Obszaru Metropolitalnego Gdańsk-Gdynia-Sopot byłyby dużo łatwiejsze i tańsze, gdyby Parlament RP uchwalił ustawę metropolitalną dla Pomorza. Obszar zyskałby dodatkowo około 200 mln złotych rocznie, głównie właśnie na wspólne rozwiązania komunikacyjne.