Przedstawiciele 72 Drużyny Harcerskiej im. Spadochroniarzy Cichociemnych, działającej w Kolbudach, odwiedzili 13 grudnia nasz urząd, aby na ręce wójta Andrzeja Chruścickiego i jego zastępczyni Anity Richert-Kaźmierskiej przekazać Betlejemskie Światło Pokoju, które dzień wcześniej dotarło do naszego kraju z Betlejem.

Tegoroczne hasło Betlejemskiego Światła Pokoju brzmi „Światło Nadziei”. To szczególnie ważne w czasach, gdy pandemia koronawirusa, mocno ogranicza nasze swobody i w sposób istotny wpływa na nasze codzienne życie.

Przekazywany przez harcerzy i skautów w wielkiej, ogólnoświatowej sztafecie płomień ma umacniać naszą nadzieję na lepsze jutro.

Historia światełka zaczyna się w Betlejem, mieście położonym w Autonomii Palestyńskiej, które przez lata było w centrum napięć politycznych, konfliktów zbrojnych oraz ataków terrorystycznych.

W Grocie Narodzenia Pańskiego w Betlejem płonie wieczny ogień. To właśnie od niego co roku odpala się jedną malutką świeczkę, której płomień obiega świat.

W ponad 30-letniej historii Betlejemskiego Światła Pokoju, w zmieniających się warunkach politycznych, nigdy nie zdarzyło się by Światło nie wyruszyło z Betlejem w swoją drogę. To czyni ze Światła znak pokoju i symbol pojednania między narodami.

Takim darem skauci z całej Europy, a wśród nich harcerki i harcerze ZHP pragną podzielić się ze wszystkimi. Niosąc lampiony ze Światłem do parafii, szkół, szpitali, urzędów i domów, dzielą się radosną nowiną i krzewią największe uniwersalne wartości braterstwa i pokoju.