W okresie wakacyjnym do Urzędu Gminy Kolbudy wpływa wiele zgłoszeń dotyczących stanu technicznego elementów wyposażenia terenów rekreacyjnych czy placów zabaw. Wpływ na to ma bardziej intensywna – lub często niewłaściwa - eksploatacja, a także niestety wandale, którzy najprawdopodobniej z uwagi na nadmiar wolnego czasu i sprzyjającą aurę częściej wykazują się aktywnością w miejscach służących do wypoczynku. Niejednokrotnie otrzymujemy od mieszkańców zdjęcia dokumentujące zniszczenia czy awarie. Pracownicy urzędu monitorują sytuację, wizytują wskazane miejsca i na bieżąco zgłaszają usterki i uszkodzenia.

Proste naprawy realizowane są niezwłocznie jednak znaczna część występujących awarii wymaga podjęcia stosownych działań przez producenta, który wykonał i zamontował dany sprzęt. Często konieczna jest bowiem wymiana zniszczonego elementu, którego nie można w żaden sposób zastąpić.

Osobną kategorię stanowią sprzęty wymagające specjalistycznej naprawy. Przykładem może być np. uszkodzenie kolejki tyrolskiej, urządzenia cieszącego się ogromną popularnością wśród dzieci. Dla bezpieczeństwa młodych użytkowników awaria taka powinna być usunięta przez upoważnioną do tego, certyfikowaną firmę. Wszelkie usterki są oczywiście regularnie zgłaszane, jednak podjęcie niektórych interwencji przez wykonawcę wymaga czasu, bo niezbędne jest np. zamówienie i sprowadzenie danej części, co wydłuża czas oczekiwania na realizację naprawy. Taka sytuacja sprawia, że naprawa danego urządzenia przeciąga się nawet do kilku tygodni.

Jak zapewniają urzędnicy odpowiedzialni za stan techniczny wyposażenia placów zabaw, mimo najszczerszych chęci niektórych uszkodzeń nie da się usunąć z dnia na dzień. Dodają również, że posiadają wiedzę o wszelkich problemach technicznych występujących na terenach rekreacyjnych. Niekiedy konieczne jest jednak czasowe zabezpieczenie, wyłączenie urządzenia z użytkowania i oczekiwanie na podjęcie interwencji przez wykonawcę lub firmę upoważnioną do naprawy sprzętu.