Harcerstwo od wielu lat nieprzerwanie wpisuje się w krajobraz Gminy Kolbudy. Funkcjonujące w Kolbudach i Kowalach drużyny harcerskie i gromada zuchowa należą do szczepu "Knieja", który w kończącym się roku obchodził 15. urodziny.

Jednostki z Kolbud i Kowal liczą w sumie ponad 100 druhen i druhów.

- Jest nas wielu, ale zawsze może być więcej - powiedziała "Naszej Gminie" mieszkająca w Kolbudach komendantka szczepu "Knieja", namiestniczka zuchowa hufca ZHP Gdańsk-Śródmieście i jednocześnie drużynowa kolbudzkiej gromady zuchowej phm. Natalia Błońska. - Przed nikim nie zamykamy drzwi - co więcej każdego przyjmujemy z otwartymi ramionami. Nieważne w jakim wieku, w harcerstwie zawsze można znaleźć dla siebie miejsce. Czy to w gromadzie zuchowej, czy w drużynie harcerskiej każdy kto tylko chce kierować się harcerskimi wartościami jest mile widziany.

Phm. Błońska dodała, że chociaż wielu harcerstwo traktuje początkowo jako dobrą zabawę, to od najmłodszych lat zarówno w gromadach zuchowych, jak też i drużynach harcerskich prowadzona jest praca wychowawcza mająca na celu jak najlepsze ukształtowanie młodych ludzi.

- Harcerskie ideały, chociaż niezmienne od wielu dziesięcioleci, doskonale sprawdzają się w dzisiejszym świecie. Jednak niezależnie od tego każdy może u nas po prostu doskonale się bawić.

Coroczne obozy harcerskie, biwaki czy rajdy dla wielu stają się wyznacznikiem upływającego czasu. A dla rodziców nie bez znaczenia jest fakt, że dzięki temu, iż Związek Harcerstwa Polskiego jest organizacją typu non-profit opierającą swoją działalność na wolontariacie, opłaty za letni czy zimowy wypoczynek są niewygórowane.

- Zapraszamy do nas wszystkich tych, którzy chcą przeżyć wielką przygodę. Przygodę, która dla wielu może okazać się przygodą życia - kończy rozmowę phm. Błońska.