Rekordową kwotę blisko 86 tysięcy złotych zebrał nasz gminny sztab podczas 32 finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Z puszek wolontariuszy oraz licytacji prowadzonych podczas wydarzeń organizowanych 28 stycznia w Gminie Kolbudy uzyskano kwotę 83 735,46 zł. Z aukcji przedmiotów i voucherów prowadzonych w portalu allegro konto Orkiestry zasiliła suma 2 198,50 zł. Dziękujemy wszystkim uczestnikom orkiestrowego grania. Naszym artystom, wolontariuszom, sponsorom i oczywiście hojnym mieszkańcom, którzy nie szczędzili grosza na szczytny cel, należą się wielkie ukłony.

Niedzielny finał 28 stycznia rozpoczęliśmy od intensywnego marszu (a kto miał ochotę) biegu, który wyruszył spod świetlicy w Bąkowie drogą leśną do Otomina. Spacer, jak zawsze, poprzedzony został profesjonalną rozgrzewką. Na mecie, nad brzegiem jeziora na uczestników czekali wolontariusze z puszkami, ciastka na uzupełnienie kalorii i gorąca herbata. Do naszego grania dołączyli miłośnicy morsowania, którzy za wpłacone do puszki datki mogli skorzystać z mobilnej sauny przy plaży. Jednym z wolontariuszy był wójt Andrzej Chruścicki, z którego puszki na koniec dnia wyciągnięto kwotę ponad 6 623 zł.

- Gramy z WOŚP każdego roku, więc i tym razem nie mogło nas tu zabraknąć – usłyszeliśmy od pani Anny, która z mężem zażywała zimnej kąpieli w Jeziorze Otomińskim. – Wspieramy, bo nigdy nie wiadomo czy sami nie będziemy musieli kiedyś skorzystać ze sprzętu zakupionego przez Fundację.

Wielkoorkiestrowe granie rozbrzmiewało również w Szkole Podstawowej w Kowalach, a także w Aqua Centrum Kolbudy oraz sąsiadującym z pływalnią Zespole Kształcenia i Wychowania. Przez kilka godzin mieszkańcy podziwiali popisy lokalnych sportowców, tancerzy i gimnastyków. Nie brakowało popisów muzycznych i wokalnych. Gwiazdami sceny byli przede wszystkim uczniowie oraz przedszkolaki.

- Właśnie śpiewa moja córka – mówił pan Krzysztof. – Występ przeżywała już od wczoraj, a mnie i żonę rozpiera duma. Jest tu naprawdę dużo osób, co bardzo nas cieszy. Dzieci mają satysfakcję, że mogą wystąpić przed tak liczną publicznością.

Przez cały dzień trwały licytacje, które stanowiły przerywnik dla scenicznych występów. Na aukcjach nabyć można było m.in. malowane przez mieszkańców obrazy, vouchery na rozmaite usługi, koszulki i sprzęt sportowy. Za wrzut do puszki mogliśmy skosztować bigosu, grochówki czy słodkich wypieków. Dzieci chętnie odwiedzały punkty, w których mogły sobie pomalować buzie czy zagrać w rozmaite gry i loterie.

Większa część finałowego grania miała miejsce w sali koncertowej w Kolbudach. Zaczęło się od mocnego uderzenia bębniarzy, a wysokie tempo i dynamiczny rytm nie traciły rezonu już do samego końca finałowego grania WOŚP.

Ogień buchał ze sceny z każdym kolejnym pokazem, występem i licytacją, na które mieszkańcy nie szczędzili grosza.

Przedmiotem aukcji były kosmetyki, prace plastyczne, vouchery na rozmaite usługi, rower i wiele, wiele innych podarunków przekazanych przez mieszkańców i sponsorów do gminnego sztabu WOŚP.

Na scenie występowały dzieci, czynni sportowcy oraz seniorzy, którzy znaleźli doskonały sposób na radosną i obfitującą w przygody oraz nowe wyzwania emeryturę. Grali z nami strażacy, ratownicy i sportowcy oraz tancerze z lokalnych klubów. Na scenie gościliśmy też grupy muzyczne „Tujon” z Pręgowa oraz „Jutrzejsi”, których występy pomagały utrzymać gorącą atmosferę.

Najwyższe kwoty podczas licytacji uzyskały: rower, za który trzeba było zapłacić 3 000 zł i skórzana torba, która osiągnęła sumę 800 zł. Zaproszenie na kręgle z wójtem Andrzejem Chruścickim wylicytowano w sali koncertowej za 500 zł. W serwisie aukcyjnym allegro za podwójne zaproszenie do kręgielni i rozgrywkę z Wójtem zapłacono natomiast aż 1581 złotych!

- Dziękuję wszystkim, którzy dołożyli swoją cegiełkę do tegorocznego finału – mówi wójt Andrzej Chruścicki. – To budujące, że tak wiele osób chce pomagać. Dziękuję wszystkim mieszkańcom, którzy byli z nami. Gromkie brawa należą się każdemu wolontariuszowi, sponsorowi i wszystkim, którzy prezentowali na naszych scenach swoje wspaniałe talenty. Dziękuję również rodzicom małych artystów i wolontariuszy, którzy towarzyszyli swoim pociechom. Wszyscy możecie być dumni z tego, że pomagacie oraz z tego, że razem pobiliśmy kolejny rekord gminnej zbiórki. Dziękuję publicznym i niepublicznym szkołom, które jak co roku grały razem z nami i zebrały pokaźne kwoty dla naszego sztabu.

Ostatnim akcentem 32 finału WOŚP w Kolbudach było tradycyjne światełko do nieba.