- Najbardziej lubimy zajęcia na wodzie, a zwłaszcza pływanie na rowerkach – mówią uczestnicy półkolonii żeglarskich. – Ogólnie jest bardzo fajnie, a instruktorzy są super. Mamy dużo fajnych zabaw. Układamy wzory z liści, gałęzi i owoców, gramy w różne gry, budujemy szałasy a nawet zasieki. Te przydają się do walki na woreczki z wodą. W domu i na podwórku na pewno nie moglibyśmy się tak bawić.

Wypoczywającą w Kolbudach, na piątym już turnusie, młodzież odwiedził wójt Andrzej Chruścicki, który przywiózł ze sobą słodki poczęstunek. Uczniowie, uzupełniając utracone podczas zabawy kalorie, chętnie dzielili się swoimi wrażeniami z turnusu. Była też okazja, aby porozmawiać z opiekunami kolonistów.

W zajęciach uczestniczą dzieci z różnych zakątków gminy. W kilkudziesięcioosobowej grupie naliczyliśmy reprezentantów wszystkich niemal sołectw.

W poniedziałek 31 lipca wypoczynek rozpocznie ostatnia grupa młodych mieszkańców. Łącznie z dofinansowanej przez Gminę Kolbudy oferty skorzysta trzystu uczniów.